Woda

Ciągle słyszę,  pij więcej… zwłaszcza w ciąży i teraz, gdy karmię.

Święte słowa, ale co z tego, skoro ciągle zapominamy o tym, że woda to życie i sięgamy po kolejne „cudowne eliksiry” zapominając o kolejnej szklance, którą właśnie napełniliśmy.

I choć to  „oczywista oczywistość” warto o tym mówić, zwłaszcza, że to bardzo ważny element tego miejsca.

Zastanawiając się co jest dla mnie podstawą mojego wellbeing, zdałam sobie sprawę, że jest to woda. To niezbędny początek i nieunikniony koniec.

Woda to oczyszczenie, oczyszczenie to kąpiel, kąpiel to hammam. Od tego wszystko się zaczęło.  Dlaczego Lava e Sal i czego szukam?

Moje ostatnie 25 lat to bardzo, wręcz szalenie, intensywna praca, a w wolnych chwilach „ucieczki na koniec świata”. Pozwalały mi one na oddech i regenerację, ale też na kolekcjonowanie wrażeń, zapachów i sztuki. Teraz, gdy moje życie tak się zmieniło, gdy koncentruję się bardziej na tu i teraz, gdy muszę zadbać o siebie i bliskich,  te moje ukochane miejsca i fascynacje chcę mieć na wyciągnięcie ręki. Stąd miejsce do którego Was zapraszam.

Lava e Sal to moja filozofia wellness, którą mam nadzieję pokochacie. To rytuały, które pozwalają się oczyścić, zregenerować. To hammam, w którym można zapomnieć o tym co na zewnątrz, rytuały, które są przyjemnością, odprężająca terapia watsu i masaż, który daje moc. To woda, pył wulkaniczny, sól i otulający zapach kadzidła. To przestrzeń, w której odpoczniesz i może się czymś zachwycisz. Zapraszam.